Towarzyskie Zawody Spławikowe o Puchar Dyrektora MOSiR

W Ośrodku Wypoczynkowym Gutwin odbyły się I Towarzyskie Zawody Spławikowe o Puchar Dyrektora MOSiR. Organizatorami zawodów byli Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji oraz ostrowieckie Koła Wędkarskie nr 35 i 36.

Zobacz: zdjęcia z zawodów

- Tuż po uruchomieniu Ośrodka Wypoczynkowego Gutwin staw został zarybiony. Głównie po to, by ryby utrzymywały porządek. Zazwyczaj nie zezwalamy na wędkowanie, jednak raz do roku trzeba sprawdzić ile mamy tych ryb. Wspólnie z kołami wędkarskimi działającymi w Ostrowcu Św.  zorganizowaliśmy I Towarzyskie Zawody Spławikowe o Puchar Dyrektora MOSiR. Z tego co widać, mamy tu różnorodne gatunki ryb. Dużo jest japończyków, bardzo ładne okazy okoni, ale widziałem również i sumy – mówi Grzegorz Bażant, kierownik Działu Marketingu i Organizacji Imprez MOSiR.

W zawodach mogli wziąć udział wszyscy chętni w dwóch kategoriach wiekowych: juniorzy i seniorzy. Zawody zostały przeprowadzone w jednej turze (3,5h), na żywej rybie. Dozwolone było łowienie na jednej wędce.

Wyniki zawodów:

Seniorzy:
1. Tomasz Maciąg (Koło Wędkarskie Rudki) – 6,145kg
2. Paweł Książka (Koło Wędkarskie 34 Ostrowiec Św.) – 3,305kg
3. Artur Maj (Koło Wędkarskie 34 Ostrowiec Św.) – 1,175kg

Juniorzy:
1. Patryk Balmas (Koło Wędkarskie 35 Ostrowiec Św.) – 4,315kg
2. Piotr Kotaś (Koło Wędkarskie 34 Ostrowiec Św.) – 3,680kg
3. Łukasz Skaliński (Koło Wędkarskie 34 Ostrowiec Św.) – 2,334kg

- Chciałem podziękować władzom miasta i dyrekcji MOSiR za udostępnienie zbiornika na zawody. Zbiornik jest nie tylko bardzo ładny, ale również rybny, co osobiście sprawdziłem troszeczkę wcześniej. Zawody rozgrywamy jesienią, a gatunki ryb, z którymi mamy tu do czynienia już raczej nie żerują, ale wyniki są dobre, nawet po kilka kilogramów. Przeważnie łowi się popularny Japoniec  czyli karaś srebrny i płotka. Te dwa gatunki dominują na tych zawodach. Mamy 60 wędkarzy, w tym 9 juniorów, także frekwencja jest bardzo dobra. Mam nadzieję, że na wiosnę powtórzymy te zawody i wtedy każdy powędkuje tak jak by chciał, z jeszcze lepszym efektem. Złowione podczas zawodów ryby przewieziemy do zbiorników zarządzanych przez Polski Związek Wędkarski, a mamy takich zbiorników w mieście dwa – staw na starym zakładzie huty oraz przejęty niedawno od cukrowni staw w Częstocicach – powiedział Prezes Koła Wędkarskiego Nr 35, Lech Baran.