• 01.jpg
  • 02.jpg
  • 03.jpg
  • 04.jpg
  • 05.jpg
  • 06.jpg
  • 07.jpg
  • 08.jpg
  • 09.jpg
  • 10.jpg
  • 11.jpg
  • 12.jpg
  • 13.jpg
  • 14.jpg
  • 15.jpg
  • 16.jpg
  • 17.jpg
  • 18.jpg
  • 19.jpg
  • 20.jpg
  • 21.jpg
  • 22.jpg
  • 23.jpg
  • 24.jpg
  • 25.jpg
  • 26.jpg

EEVZA 2011: wypowiedzi trenerów

Sebastian Pawlik (Polska): Nie udało się zrealizować założeń w ostatnim meczu i przeciwstawić się bardziej zespołowi rosyjskiemu. Niestety okazało się, że z tak dysponowanym zespołem ciężko się gra, ciężko jest wygrać. Rosjanie nie popełniali zbyt dużo błędów, nie podarowali nam tylu punktów, ile my im sprezentowaliśmy swoimi błędami. Zwłaszcza w pierwszych dwóch setach zagrali z małą ilością błędów, co widać było po wyniku. Nie mogliśmy się do nich zbliżyć. Mamy nad czym pracować. Będziemy chcieli wyciągnąć wnioski, by następnym razem przeciwstawić się mocniej.


Alexander Karikov (Rosja): Chciałbym podziękować polskiej federacji za bardzo dostojne przyjęcie. Dziękuję za bardzo dobre warunki zakwaterowania i wyżywienia. To był bardzo interesujący turniej. Zebrały się tu zespoły, które będą w przyszłości decydować o poziomie europejskiej siatkówki. Współczuję polskiemu trenerowi, który w drugim dniu przez kontuzję stracił najlepszego zawodnika. Może dlatego w meczu przeciwko nam było widać taką różnicę. Gdyby ten chłopak (Aleksander Śliwka) był w pełni sił, na pewno gra polskiego zespołu wyglądałaby lepiej. Ten turniej pokazał, że w każdym zespole są tacy zawodnicy, którzy będą reprezentować swój kraj w 2016 roku. Osobiście zazdroszczę polskiemu trenerowi, że ma w zespole aż 4 mocnych leworęcznych zawodników, co nie jest spotykane w innych zespołach.

Toomas Jasmin (Estonia): Zawody zostały bardzo dobrze zorganizowane. Nie spodziewaliśmy się tak dobrych warunków. Jesteśmy też bardzo zaskoczeni poziomem prezentowanym przez wszystkie zespoły. Poziom drużyn był bardzo wyrównany, wszystkie były bardzo mocne. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy grać przeciwko takim rywalom. Zamierzamy bardzo ciężko pracować, by w przyszłości grać jeszcze lepiej.

Siarhei Konanau (Białoruś): Białoruś to niewielki kraj. Z zadowoleniem przyjechaliśmy tu, by pokazać tym młodym siatkarzom jak organizowany jest sport w Polsce, jakie są tu możliwości treningu, jakie hale sportowe. Ci chłopcy z zadowoleniem zobaczyli jak to wszystko pięknie wyglądało. Chcielibyśmy osiągnąć w przyszłości taki poziom sportowy jaki prezentują Rosja i Polska.

Yuriy Dmytriyev (Ukraina): Dziękujemy polskiej federacji za organizację tego turnieju, ponieważ zrobili to na bardzo wysokim poziomie. To pierwszy międzynarodowy turniej dla tego zespołu. Dla Białorusi nie tak udany jak dla Polski i Rosji, ale nie wiedzieliśmy jakiego poziomu sportowego możemy tu się spodziewać. Ten turniej dał nam dużo materiału do przemyśleń. Przekonaliśmy się na jakim poziomie jest już siatkówka w Polsce i na jakich obiektach się tu trenuje. Na pewno chcielibyśmy w przyszłości jeszcze częściej spotykać się z polską reprezentacją. Serdecznie dziękujemy za to, co tu zobaczyliśmy.

Zobacz zdjęcia: EEVZA 2011